A+ A A-

Stabat Mater w Piątnicy i w Łomży

Kolejne koncerty XIV Międzynarodowego Festiwalu Kameralistyki Sacrum et Musica obfitowały w nie lada atrakcje. Nie dość, że z orkiestrą Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego w  Piątnicy i Łomży wystąpili artyści z Włoch, to zabrzmiała arcyciekawa, bardzo rzadko wykonywana w Polsce kompozycja „Stabat Mater” Fedele Fenaroliego, kompozytora żyjącego na przełomie XVIII i XIX wieku. – Odnalazłem oryginał manuskryptu Fenaroliego w bibliotece San Pietro a Majella w Neapolu – podkreśla dyrygent Manfredo di Crescenzo, goszczący w Łomży już po raz trzeci. – Uzyskałem prawa do tej kompozycji i dzięki mnie po raz pierwszy ukazała się na płycie CD, razem z jego innymi utworami oraz Michele Mascittiego.

Festiwal Sacrum et Musica daje możliwość obcowania nie tylko z najwybitniejszymi i powszechnie znanymi arcydziełami muzyki polskiej czy światowej, ale poszerza też horyzonty swych słuchaczy dzięki umieszczaniu w programach koncertów utworów wykonywanych albo rzadko, albo wręcz zapoznanych. Międzynarodowa obsada kolejnych edycji festiwalu jeszcze bardziej ułatwia Janowi Miłoszowi Zarzyckiemu owe popularyzatorskie zabiegi, bowiem zagraniczni goście chętnie dzielą się z polskimi słuchaczami muzycznymi perełkami ze swoich krajów. Podobnie jest z Manfredo di Crescenzo, który przy okazji każdego swego pobytu w Łomży czymś zaskakiwał. I tak w roku 2013, podczas familijnego koncertu mikołajkowego dyrygował nie tylko utworami Witolda Lutosławskiego, patrona łomżyńskiej orkiestry, ale też  powszechnie znanego Antonio Vivaldiego i zapomnianego Michele Mascittiego, również twórcy z epoki baroku, którego odkrył na nowo dla włoskiej i światowej publiczności. Półtora roku później maestro di Crescenzo ponownie prowadził łomżyńskich filharmoników, tym razem podczas pierwszego z cyklu trzech koncertów upamiętniających 200. rocznicę urodzin twórcy saksofonu Adolphe Saxa, z jednym wyjątkiem wypełnionym repertuarem współczesnym, zaś we wrześniu roku 2016 po raz pierwszy gościł na festiwalu Sacrum et Musica. Przedstawił wtedy z orkiestrą kameralną Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina Sinfonia Academica kolneńskiej publiczności „Stabat Mater” Fedele Fenaroliego (1730-1818), utwór z roku 1775, który przywrócił na sale koncertowe, a po dwóch latach zagościł z nim tutaj ponownie. W południe 9. września odbył się więc koncert w kościele pw Przemienienia Pańskiego w Piątnicy, zaś wieczorem w łomżyńskiej świątyni  pw św. Brunona z Kwerfurtu MB. Jako solistki zaprezentowały się włoska sopranistka Carola Ricciotti oraz mezzosopranistka Karolina Kuklińska, śpiewaczka związana z Operą i Filharmonią Podlaską, która uczestniczyła też w kolneńskim wykonaniu „Stabat Mater”, znana też już wcześniej łomżyńskiej publiczności. Publiczność obu koncertów z ogromnym zaciekawieniem i w skupieniu słuchała dzieła Fenaroliego, dopełnianego przybliżaniem przez Mateusza Goca warstwy tekstowej męki i śmierci Jezusa Chrystusa, ukazanych z perspektywy ogromnego cierpienia Matki Bożej.
– „Stabat Mater” Fedele Fenaroliego nie jest tak znane jak kompozycja Giovanniego Battisty Pergolesiego, ale to też dzieło bardzo interesujące – mówi Manfredo di Crescenzo. – Bardziej melodyjne niż „Stabat Mater” Pergolesiego, a więc przystępniejsze dla słuchaczy.
Wielu z nich miało też skalę porównawczą, bo wiosną tego roku orkiestra Filharmonii Kameralnej podczas jednego z koncertów sezonu artystycznego 2017/2018 wykonała „Stabat Mater” Giovanniego Battisty Pergolesiego, a melomani podkreślali, że z zainteresowaniem wysłuchali też tego mniej znanego utworu Fenaroliego, bo „poznawanie nowej muzyki to pasjonujące przeżycie”.
Program obu koncertów dopełniło jedno z arcydzieł włoskiego mistrza Antonio Vivaldiego,  Symfonia g-moll RV 157, z ogromną lekkością i finezją zagrana przez łomżyńskich filharmoników.
– To świetnie wyedukowana orkiestra, doskonale brzmiąca, dlatego zawsze z przyjemnością wracam do Łomży – ocenia Manfredo di Crescenzo. – Z ogromną radością uczestniczyłem też po raz kolejny w waszym festiwalu Sacrum et Musica, bo rzadko się zdarza, żeby tego typu impreza miała tak znaczący zasięg, z udziałem nie tylko polskich, ale też i zagranicznych artystów, a do tego odbywała się w tak różnych miejscach – myślę, że to wspaniała sprawa, nie tylko dla samej muzyki, ale przede wszystkim dla słuchaczy. Czułem ich zainteresowanie, pozytywne emocje i cieszę się bardzo, że mogłem przedstawić tym bardzo przyjaznym ludziom tę muzykę!

Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Dariusz Warzyński, Wiesław Wiśniewski

Wsparcie ze środków
Funduszu Przeciwdziałania COVID-19

Instytucja kultury Miasta Łomża
współprowadzona przez
Ministra Kultury
i Dziedzictwa Narodowego

 

 

Deklaracja dostępności

Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego

Login

Rejestracja

User Registration
or Anuluj