Łomżyńska Filharmonia jest miejscem gdzie od lat przykłada się dużą wagę do harmonijnego rozwoju młodych talentów. Potwierdzają to zarówno skład orkiestry, w której występuje na co dzień sporo młodych muzyków, jak też regularne koncerty, w których gościnnie biorą udział utalentowani uczniowie łomżyńskiej PSM, by wspomnieć tylko perkusistę Mariusza Łepkowskiego, wspierającego kilkakrotnie swego profesora Jacka Jasłowskiego. Dochodzą do tego doroczne koncerty z cyklu „Estrada młodych”, podczas których niepowtarzalną okazję zagrania z orkiestrą kameralną przed liczną publicznością mają ci najzdolniejsi z młodych adeptów muzyki.
Tym razem na scenie sali koncertowej Filharmonii Kameralnej stanęło ich 14. Począwszy od uczniów drugiej i trzeciej klasy szkoły muzycznej pierwszego stopnia, poprzez dyplomantów tejże kategorii, aż do grających już właściwie na profesjonalnym poziomie starszych roczników, w tym dyplomantów drugiego stopnia, studentów, a nawet już niemal absolwentki Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina. Tradycyjnie już najliczniej reprezentowane były skrzypce, dzięki udziałowi trzech młodych dziewcząt. Jako pierwsza wystąpiła Katarzyna Piersa z Ostrołęki, wychowanka Katarzyny Janas-Dziewy. Uczennica klasy IV PSM I st. nie dość, że otwierała stawkę młodych solistów grając „Taniec polski” Edmunda Severna, ale też jako jedyna z uczestniczek koncertu miała okazję zagrać ze swym pedagogiem. Kolejnymi skrzypaczkami tego wieczoru były piątoklasistki PSM I st.: szkoły łomżyńskiej Inga Wawrzynkowska, która wykonała „Legendę” Henryka Wieniawskiego oraz zambrowskiej Natalia Wojciechowska, prezentująca część I „Wiosny” z koncertu „Cztery pory roku” Antonio Vivaldiego – chociaż obie dziewczynki ćwiczą pod kierunkiem Beaty Stankiewicz. Licznie była też reprezentowana kategoria instrumentów dętych drewnianych. Wystąpiło tu dwoje fagocistów: Katarzyna Jurczak (klasa VI PSM II st. w Łomży) i
Kajetan Klimaszewski (klasa IV PSM II st. w Łomży). Podopieczni Elżbiety Kotelczuk zagrali „Solo de concert” Gabriela Pierne oraz Koncert na fagot a-moll cz. I Allegro molto Antonio Vivaldiego, zaś reprezentantami popularnie określanego przez muzyków mianem „drewna” byli jeszcze saksofonistka i oboistka. Urszula Gosk jest również absolwentką łomżyńskiej PSM, gdzie ukończyła klasę fortepianu I stopnia, by kształcić się dalej już jako saksofonistka pod okiem Wiesława Wasika. Był to dopiero początek jej muzycznej drogi, znaczonej później studiami licencjackimi w Akademii Muzycznej w Łodzi i magisterskimi w Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie pod kierunkiem wybitnego saksofonisty Pawła Gusnara.
Zostało to dobitnie podkreślone w czasie koncertu, ponieważ solistka wykonała „Bajkowe opowieści” - opowieści I, VI, VII, VIII Krzysztofa Herdzina, napisane przez tego cenionego kompozytora właśnie dla Pawła Gusnara.
Państwową Szkołę Muzyczną I i II st. w Łomży skończyła też niedawno oboistka Urszula Kadłubowska, dyplomantka Mirosławy Zduniewicz, a obecnie już studentka Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Białymstoku, wykonująca Koncert obojowy Es-dur Vincenzo Belliniego.
Spośród instrumentów dętych blaszanych liczna tego wieczoru publiczność usłyszała sakshorn altowy, trąbkę, puzon i waltornię. Na dwóch pierwszych instrumentach zagrali jedni z najmłodszych uczestników koncertu, drugoklasista łomżyńskiej PSM Norbert Surel („Spica” Vandera Cooka) i uczeń klasy III tejże szkoły, Julian Małs („Lyra” autorstwa tego samego kompozytora) – obaj podopieczni Waldemara Borusiewicza. Dwie części koncertu na puzon Mikołaja Rimskiego-Korsakowa zagrał Artur Ramotowski, uczeń klasy V II st. łomżyńskiej PSM i Jana Boćniewicza, zaś jedyną waltornistką tego wieczoru była Milena Wrońska – dyplomantka klasy waltorni I st. w klasie Mateusza Goca, wykonująca Koncert na róg D-dur Wolfganga Amadeusza Mozarta, cz. II Allegro. Nie mogło też zabraknąć instrumentu którym słynie łomżyńska PSM, tak więc Marcin Konopka, podopieczny Wiesławy Staniszewskiej zagrał Toccatę ze Suity na akordeon i smyczki Józefa Świdra.
Stawkę najbardziej utalentowanych uczniów i studentów z regionu dopełniły dwie sopranistki, studentki Anny Jeremus-Lewandowskiej, kształcące się w Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu. Zuzanna Ciszewska zaśpiewała arię Syreny z opery „Wybawienie Ruggieria z wyspy Alcyny” Cacciniego i „Kołysankę” Brahmsa, zaś Marta Książek arię Madame Herz z opery „Dyrektor Teatru” Wolfganga Amadeusza Mozarta i ariettę Arseny z operetki „Baron Cygański” Johanna Straussa.
– Taka inicjatywa jest bezcenna! – ocenia ideę koncertu młodych talentów dyrygent Wojciech Rodek. – Sam wielokrotnie uczestniczyłem, a wręcz organizowałem festiwale czy koncerty, gdzie brali udział tylko młodzi wykonawcy z profesjonalną orkiestrą. I wielu z nich zrobiło później wspaniałą karierę, a mam tę satysfakcję, że niektórzy są laureatami Konkursu Chopinowskiego, a zaczynali grać z orkiestrą jako dzieci. Smutne jest to, że takich inicjatyw nie ma zbyt wiele i ta łomżyńska jest niezwykła – życzę, aby wszystkie filharmonie rozumiały, że nie mają nic ważniejszego do zrobienia niż promocję młodych, wspieranie ich talentów, a później podtrzymywanie ich rozwoju, mobilizowania do pracy, stwarzanie nowych perspektyw, żeby taki młody muzyk rozwijał się i stawał się coraz doskonalszy!
Wojciech Chamryk
Zdjęcia: Wiesław Wiśniewski
Koncert zrealizowano w ramach programu "filharmonia/ostrożnie, wciąga!!!"